Słonecznik zwykle kojarzy się nam z optymistycznym żółtym kwieciem oraz ziarenkami dodawanymi do muesli i wypieków jak bułki czy chleb. A tymczasem okazuje się, że pewna odmiana słonecznikowa ma jadalne bulwy i to nie tylko przeznaczone na pasze dla zwierząt. Bulwiasty słoneczniki zwany inaczej topinambur jest wykorzystywany do przyrządzania smacznych potraw, a na pewno są one zdrowe, bo jak każdy inny słonecznik zawierają sporą ilość pierwiastków i poszczególne witaminy. Podobnie jak reszta odmian słonecznikowych wywodzi się z rodziny astrowatych.
Ponieważ u niego najważniejsze jest to co pod ziemią ma mniej okazałe kwiaty niż słoneczniki uprawiany dla nasion słonecznikowych. Często bywa nazywany jego amerykańskim kuzynem. Ma dwa określenia, z których jedno wcale nie kojarzy się ze słonecznikami ani też z żadnymi kwiatami. Nazwa topinambur pochodzi od plemienia indiańskiego Topinamboore, które zajmowało się pierwotnie jego uprawą. Obecnie można przeczytać w różnych źródłach, że słonecznik bulwiasty bywa wspominany jako gruszka ziemna lub słoneczny karczoch, jednak najczęściej topinambur. Uprawa topinamburu nie jest wymagająca.
Jest on rośliną jednoroczną, z której praktycznie każdy centymetr można wykorzystać w konkretnym celu. Małe i delikatne żółte kwiatki będą ozdobą w ogrodzie. Łodygi i liście pozyskiwane są dla wytwarzania biomasy a jadalne bulwy jako warzywo. Znajduje ono szerokie zastosowanie w kuchni. Polecane jest głównie jako składnik diety cukrzycowej, ponieważ potrafi obniżać poziom cukru i cholesterolu we krwi. Niektórzy uważają bulwy topinamburu jako zdrowy zamiennik dla ziemniaków, powszechnie zjadanych w Polsce. Dlaczego są dobre dla diabetyków? Ponieważ zamiast skrobi zawierają inulinę zamieniającą się w cukier prosty dobrze tolerowany przez osoby z cukrzycą. Ponieważ nie jest trudny w uprawie, topinambur może być hodowany na przydomowej rabatce.
Jeśli mamy taką możliwość warto spróbować by poznać jego właściwości. Przepisy kulinarne z zastosowaniem topinamburu to frytki, kasza z jego dodatkiem, ugotujemy z niego również zupę. Do sadzenia kupujemy bulwy wsadzane do ziemi w odstępach 30 do 50 cm na głębokość do 10 cm. Można je zakupić w sklepach ogrodniczych po ok. 9zł za kg bulw.